Lokalizacja budynku blisko lasu oraz w pobliżu zbiornika wodnego, będzie miała znaczący wpływ na trwałość elewacji. Takie elementy jak stopień nasłonecznienia poszczególnych ścian, otoczenie sprzyjające rozwojowi mikroorganizmów okazują się kluczowe. Solidne wykonanie oraz odpowiednia diagnostyka zapewniają w dłuższej perspektywie trwałość i estetykę dla naszej elewacji.
Jeżeli budynek zlokalizowany jest w otoczeniu, które w dłuższej perspektywie może wywołać zawilgocenie ścian, to najlepszym wyborem będzie farba silikonowa. Zakup takiego produktu pozwoli na jednoczesną ochronę fasady przed wnikaniem wilgoci oraz zmniejszeniem podatności na zabrudzenia. Natomiast farby akrylowe pomogą nam uzyskać dodatkowo jaskrawy kolor elewacji.
Zanim zdecydujemy się na wybór jakiejkolwiek farby, zwróćmy uwagę na podłoże, na które będziemy ją nakładać. Należy przede wszystkim wiedzieć jakiego rodzaju tynk i farby była wcześniej nakładane na ściany. Na stare tynki akrylowe polecamy farby fasadowe nanosilikonowe, gdyż obniżona nasiąkliwość minimalizuje tendencje do wsiąkania wody. Dodajmy, że jeżeli zależy nam na jaskrawych kolorach, to musimy liczyć się z tym, że farby nanosilikonowe mogą nie zaspokoić w pełni naszych upodobań. Warto zaznaczyć, że farbę nanosilikonową wykorzystujemy najczęściej w systemach ociepleń z materiałami termoizolującymi.
Pozostaje nam znalezienie rozwiązania dla problemu wynikającego z powstawania tzw. „zielonych ścian”. To właśnie w tym przypadku usytuowanie budynku staje się kwestią kluczową. Im bliżej drzew, krzewów oraz zbiorników wodnych znajduje się dany budynek, tym bardziej będzie on narażony na wzrost ilości mikroorganizmów na ścianach.
Kolejnym powodem występowania „zielonej ściany” jest stosowanie grubszych warstw dociepleniowych. Aby skutecznie przeciwdziałać negatywnemu wpływowi mikroorganizmów, należy stosować środki składają się przeważnie z trzech lub czterech substancji chemicznych o różnym sposobie działania. Warto w takim przypadku zaopatrzyć się w produkty chemii budowlanej zawierające substancje czynne, np. mikrokapsułki. Tego rodzaju rozwiązania chronią substancje przed nadmiernym i niepotrzebnym wymywaniem, co też ma duży wpływ na powstawanie tzw. „zielonych ścian”.
Na sam koniec dodajmy, że wszelkie zanieczyszczenia powinny być zmywane wodą, do której dolewamy profesjonalne środki przeznaczone do mycia elewacji. Ponadto musimy stale obserwować ściany budynku w poszukiwaniu rys i pęknięć, które jednoznacznie świadczą o tym, że coś niepokojącego dzieje się z naszą elewacją.